Omówmy najpierw samą kolizję. Kierowca zielonego busa chciał ułatwić skręt w lewo kierującemu Yarisem, więc się zatrzymał. Zachęcony tym kierowca ruszył, nie sprawdzając, czy z drugiej strony coś nie nadjeżdża. A nadjeżdżała Panda. Doszło do kolizji, ale na szczęście niegroźnej.
Skrajnie bezsensowna stłuczka – jeden chciał puścić pieszego, drugi tego nie zauważył
Zwróćcie teraz uwagę na zachowanie pozostałych kierowców. Kierujący busem może był uprzejmy, a może… chciał przepuścić Pandę. Tylko dlaczego stanął tak daleko? Raz że nie w miejscu, z którego powinien skręcać, a dwa że zatrzymał się w obrębie przejazdu kolejowego!
Spójrzcie też na auta za nim. Kierowca Passata stanął już niemal na torach. Gdyby nagle rogatki zaczęły opadać, mógłby w panice nie zdążyć uciec i naraziłby się na śmiertelne niebezpieczeństwo! Na koniec odnotujmy jeszcze, że kierowca Pandy po kolizji po prostu stał w miejscu do końca nagrania. Bite 40 sekund blokował bezsensownie drogę, a kto wie jak długo jeszcze potem.
Source: Banalna i bezmyślna kolizja na skrzyżowaniu. Ale nie ona jest tu najciekawsza