Spis treści
- Kogo obejmie pierwsza faza wdrażania Strefy?
- Druga faza już w 2026 roku
- Próby „wybicia zębów” Strefie Czystego Transportu
- Dzieci chorują przez zanieczyszczenia z transportu
- Alergia na smog
- Ile samochodów zniknie z ulic Krakowa?
- Wyjątki w krakowskiej SCT
- Gdzie powstaną kolejne strefy czystego transportu
Strefa Czystego Transportu (SCT) w Krakowie ruszy 1 lipca 2024 roku – to będzie pierwszy etap jej wprowadzania. Kolejny zaplanowano dwa lata później. SCT obejmie cały teren miasta. To pierwsza taka strefa w Polsce. W Europie podobnych funkcjonuje już ponad 300.
Za ustanowieniem nowych przepisów głosowało 24 radnych, jedna osoba wstrzymała się od głosu, a 13 było przeciwnych. Byli to przede wszystkim radni i radne Prawa i Sprawiedliwości.
Kogo obejmie pierwsza faza wdrażania Strefy?
W pierwszej kolejności z krakowskich ulic zostaną wyeliminowane auta ponad 30-letnie. Miasto zdecydowało, że będzie do określania pojazdów mogących poruszać się w SCT wspierać Europejskim standardem emisji spalin – Euro. Mniej surowo, w pierwszym etapie, potraktowane będą auta zarejestrowane po raz ostatni przed 1 marca 2023. Łagodniejsze przepisy przewidziano dla aut benzynowych i na LPG – te muszą spełniać zaledwie normę Euro 1. Dla diesli przyjęto normę Euro 2. Ma to związek z emisją wyjątkowo szkodliwych dla ludzi i zwierząt tlenków azotu (NOx).
Norma Euro 1 obowiązywała od 1993 roku, zaś Euro 2 od 1997 roku.
Druga faza już w 2026 roku
Od 1 lipca 2026 roku zniknie przywilej związany z datą rejestracji, prawo do wjazdu strącą auta nie spełniające norm emisji Euro 3 dla silników benzynowych (produkowane przed 2000 rokiem), a diesle będą musiały spełniać normę Euro 5 (produkowane przed 2010 rokiem). Jak widać wciąż możliwe będzie poruszanie się po Krakowie autami nastoletnimi, starszymi niż dzisiejsza średnia wieku zarejestrowanego w Polsce samochodu. Średni wiek to około 15 lat.
Próby „wybicia zębów” Strefie Czystego Transportu
Samorząd długo przygotowywał się do uchwalenia nowych regulacji. Część radnych postulowała za przesunięciem terminu wejścia w życie przepisów. Ostatecznie nie dano strefie „wybić zębów” – jak miało to miejsce przy pilotażu przeprowadzonym na krakowskim Kazimierzu w 2019 roku. Przypomnę, że liczba wyłączeń i przywilejów uwzględnionych wtedy przy wytyczaniu SCT spowodowała, że przepisy stały się martwe. Łukasz Franek, Dyrektor Zarządu Transportu Publicznego, ostrzegał, że złagodzenie przepisów lub odłożenie ich w czasie – byłoby wypaczeniem sensu SCT, szczególnie w przypadku diesli. Franek przez wiele miesięcy aktywnie włączał się w dialog z mieszkankami i mieszkańcami. Zaznaczył, że przepisy, które przyjęto 23 listopada br. są efektem kompromisów.
– Wymogi dla silników diesla są tu kluczowe jeśli chodzi o efektywność rozwiązania, które ma wejść w życie – wyjaśnił Łukasz Franek.
Dzieci chorują przez zanieczyszczenia z transportu
Jednym z najczęściej wskazywanych argumentów za koniecznością wprowadzenia strefy czystego transportu w Krakowie był ten dotyczący zdrowia mieszkanek i mieszkańców. Zanieczyszczenia z transportu są szczególnie niebezpieczne dla dzieci, osób starszych, chorujących na choroby układu oddechowego i krążenie.
Aktywistki i aktywiści miejscy przypominali przed głosowaniem, że oddychanie powietrzem pełnym pyłów zawieszonych i tlenków azotu, które nie są odfiltrowywane przez maski antysmogowe, prowadzi do wielu chorób. Jednymi z najpoważniejszych są oczywiście nowotwory. U dzieci tlenki azotu przyczyniają się do rozwijania się astmy. W Wielkiej Brytanii zapadł już jeden wyrok w sprawie smogu, który doprowadził do śmierci chorującą na astmę dziewczynkę.
Nie brakuje badań jednoznacznie wiążących wzrost lokalnie odnotowywanych poronień a jakością powietrza. Zanieczyszczenia, którymi oddycha matka upośledzają rozwój płodów – pokonywana jest bariera krew-łożysko. W Małopolsce jest nadreprezentacja dzieci z niską wagą urodzeniową. Lekarki i lekarze uważają, że ma na to wpływ niska jakość powietrza.
Alergia na smog
W 2021 roku pojawiły się przełomowe badania krakowskiej naukowczyni dotyczące alergii na smog.
– Zauważyliśmy, że trafiają do nas pacjenci z przewlekłymi chorobami dróg oddechowych, katarem, kaszlem, dusznościami w okresie jesienno-zimowym. I nie są to alergicy. Jeśli wyjeżdżali w rejony, gdzie powietrze jest czyste, np. nad morze, to ich dolegliwości mijały. Badaliśmy tych pacjentów, ale nie do końca potrafiliśmy wskazać, co jest źródłem ich dolegliwości – powiedziała pomysłodawczyni i koordynatorka projektu prof. Ewa Czarnobilska, kierowniczka Katedry Toksykologii i Chorób Środowiskowych Collegium Medicum UJ.
Osób z różnego typu alergiami wciąż w Krakowie przybywa. Dodatkowe uczulenie na smog komplikuje możliwość łagodzenia objawów.
Ile samochodów zniknie z ulic Krakowa?
Ile faktycznie samochodów zostanie objętych nowymi przepisami? Wbrew pojawiającym się alarmistycznym zapowiedziom, w pierwszej fazie wprowadzania SCT niespełna dwa proc. samochodów poruszających się po Krakowie straci tę możliwość. Druga faza dotknie już około 20 proc. krakowskich aut. Tutaj samorząd nie ustąpi. Z danych zaprezentowanych przez miasto w listopadzie br. wynika, że dzięki temu zniknie połowa zanieczyszczeń tlenkami azotu. Badania przeprowadzono w dziesięciu punktach miasta. Zebrano łącznie ok. 100 tys. próbek spalin i zestawiono je z danymi technicznymi pojazdów. Była to druga odsłona badań. Pierwsze przeprowadzono w 2019 roku.
Wyjątki w krakowskiej SCT
W kolejnych latach SCT w Krakowie może jeszcze się zmieniać. Na razie jedno jest pewne – wprowadzenia strefy nie muszą się obawiać właściciele i właścicielki samochodów w pełni elektrycznych, zabytkowych z odpowiednimi tablicami, a także karetki, straż pożarna i policja.
Zakaz wjazdu i poruszania się po strefie nie będzie dotyczył osób niepełnosprawnych. Jednak ich auta muszą mieć odpowiednie oznaczenie.
Strefa Czystego Transportu na terenie Krakowa będzie dotyczyła zarówno pojazdów zarejestrowanych w Polsce jak i za granicą.
Gdzie powstaną kolejne strefy czystego transportu
SCT w Krakowie powstaje w oparciu o przepisy wynikające ze znowelizowanej ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Od momentu jej wejścia w życie – w 2018 roku – nie słabną dyskusje czy powinna ona nakładać obowiązki związane z tworzeniem w miastach stref czystego transportu, czy tak jak jest dziś, dawać zaledwie taką możliwość. Patrząc na dynamikę prac i opór wśród samorządów by SCT wprowadzać – centralny nakaz mógłby przyspieszyć wytyczanie stref.
Kolejnym miastem, w którym pojawi się SCT jest Warszawa. W stolicy trwają prace nad jej kształtem. Do dialogu zaproszono, podobnie jak w Krakowie, mieszkanki i mieszkańców, ruchy miejskie i organizacje pozarządowe.
Source: Strefa Czystego Transportu już od 1 lipca 2024 roku. Te samochody nie wjadą do Krakowa