Kierowca ciężarówki jechał nieoświetloną drogą, kiedy nagle z naprzeciwka przez światło reflektorów zbliżającego się samochodu, zaczął przebijać się zielony laser. Skierowany był prosto na kabinę autora nagrania.
Za to nagranie jego autor powinien stracić prawo jazdy. Ale on uważa się za ofiarę
Całe szczęście laser go nie oślepił i nic się nie stało, ale czy ten dowcipniś pomyślał, co by się stało, gdyby kierowca ciężarówki nerwowo zareagował? Na przykład próbując się osłonić rękami, zjechał na przeciwległy pas i uderzył w samochód zgrywusa?