Japońska firma wycofuje się z kolejnych startów w imprezie, a także z całego cyklu Mistrzostw Świata FIM Cross-Country. Yamaha jest jedyną marką na rynku, która wystąpiła we wszystkich edycjach legendarnego Rajdu Dakar.
Dowiedz się więcej na temat Rajdu Dakar w Motocaina.pl
Yamaha przez lata w czołówce
W 1979 roku w debiucie tej imprezy udało się osiągnąć triumf za sprawą Cyrila Neveu, który najszybciej zameldował się na mecie modelem Yamaha XT500. Rok później udało się powtórzyć ten sukces.
W latach 90. ubiegłego wieku Yamaha osiągnęła aż sześć sukcesów za sprawą Stephana Peterhansela. Wisienką na torcie było zwycięstwo Ediego Orioli w 1997 roku.
W 2004 i 2005 roku David Frétigné wygrał w klasie 400 ccm Super Production jadąc modelem WR450F 2-Trac. Gdy Rajd Dakar w 2009 roku przeniósł się do Ameryki Południowej David zdobył trzecie miejsce.
W 2011 i 2012 roku na podium stanął Hélder Rodrigues, a edycja zorganizowana w 2014 roku zakończyła się trzecim miejscem Oliviera Paina.
W 2015 roku na Dakarze zameldował się zupełnie nowy model – WR450F Rally. Nowy sprzęt pozwalał na rywalizację ze ścisłą czołówką, ale w 2018 roku Adrien van Beveren jadący w barwach Monster Energy Yamaha Rally stracił pewne zwycięstwo na kilka kilometrów przed metą. W tym roku był przez długi czas liderem, ale zameldował się na czwartym miejscu.
Zobacz: Rajd Dakar 2022 – trasa
Koniec przygody z Dakarem
Po tak długiej historii popartej wieloma sukcesami Yamaha poinformowała, że po 44. edycjach Rajdu Dakar nie będzie już wystawiać motocykla WR450F Rally.
Japoński producent będzie obecny w kategorii SSV, wystawiając prototypowy motocykl YXZ1000R. W dwóch poprzednich edycjach Yamaha zgarnęła na tym motocyklu kolejno drugie i szóste miejsce.
„Yamaha ma długą i bogatą historię startów w Rajdzie Dakar, począwszy od pierwszej edycji w 1979 roku. Ja sam pasjonuję się tą imprezą, bo dwukrotnie w niej startowałem i przez wiele lat ściśle współpracowałem z Jean-Claude Olivierem.
On nie tylko wygrywał etapy Rajdu Dakar, ale też nadzorował najbardziej udany okres Yamahy w rajdach. Podczas gdy Dakar, pomimo wyprowadzki z Afryki, pozostał blisko swoich korzeni, to świat mocno się zmienił. Nasi klienci off-roadowi mają teraz inne oczekiwania i szukają innych produktów.
My musimy zaspokoić te potrzeby, jeśli chcemy pozostać w tym segmencie rynku. Z tego powodu postanowiliśmy zakończyć naszą długą historię na dwóch kołach w Rajdzie Dakar i Mistrzostwach Świata w Rajdach Cross-Country, jednocześnie wzmacniając nasze zaangażowanie w ściganie się w Dakarze na czterech kołach z Yamahą YXZ1000R SSV”. – poinformował Dyrektor Generalny Yamaha Motor Europe, Eric de Seynes.
Producent chce wyjść naprzeciw zmieniającym się wymaganiom klientów w segmencie off-road. Pomoże w tym nowy projekt Yamaha Tenere 700 World Raid.
„Zaangażowanie Yamahy w rajdy motocyklowe nie skończyło się jednak całkowicie. Nasz udział w nich w przyszłości musi mieć bliższy związek z aspiracjami naszych klientów, poprzez rozwijanie potencjału Tenere 700 w kierunku, który umożliwi im ponowne odkrycie najbardziej wymagającej odsłony rajdów motocyklowych” – dodawał na koniec de Seynes.