Nowe obowiązkowe wyposażenie samochodu. Pozwoli rozstać się z reliktem i poprawi bezpieczeństwo

Nowe obowiązkowe wyposażenie samochodu

Wyposażenie o którym mowa wygląda zupełnie niepozornie i zupełnie nie wydaje się być czymś nowym. Mowa o żółtym świetle ostrzegawczym, które w razie awarii umieszcza się na dachu pojazdu. Emituje ono światło widoczne w promieniu 360 stopni oraz z odległości kilometra. Znacznie lepiej niż tradycyjny trójkąt, ale ma on więcej zalet.

Urządzenie noszące oznaczenie V16, jest także nadajnikiem, który łączy się z chmurą i wysyła informację na temat tego, że w danym miejscu stoi unieruchomiony pojazd. Kierowcy zbliżający się do tego miejsca zostaną automatycznie powiadomieni, że powinni uważać.

W cenie takiego urządzenia otrzymujemy 12-letnią subskrypcję, pozwalającą na łączenie się z siecią i wysyłanie sygnału ostrzegawczego. Bateria ma pozwalać na przynajmniej 18 miesięcy stanu gotowości, ale zaledwie na 30 minut ciągłego świecenia. Co jeśli w ciągu 30 minut samochód się nie naprawi lub nie przyjedzie laweta? Tego pomysłodawcy rozwiązania nie wyjaśniają.

Co różni benzynę Pb95 od Pb98? Czy to prawda, że na „98” auto jedzie szybciej i mniej pali?

Koniec trójkątów ostrzegawczych, czas na nowoczesność

Urządzenie V16 znacznie lepiej ostrzega przed niebezpieczeństwem, ale czas jego działania jest dziwnie krótki. Nie przeszkadza to jednak ustawodawcom. Hiszpanie już uchwalili prawo, zgodnie z którym od 1 stycznia 2026 roku tylko opisywane rozwiązanie będzie uznawane za właściwe wyposażenie samochodu, a jego obecność wymagana prawem.

Systemem jest też zainteresowana Unia Europejska. Już teraz trwa badanie jego przydatności i rozważane jest, czy również na całym ternie UE nie powinno się wprowadzić nakazu korzystania z V16, zamiast zwykłych trójkątów ostrzegawczych.

Source: Nowe obowiązkowe wyposażenie samochodu. Pozwoli rozstać się z reliktem i poprawi bezpieczeństwo