Dziękujesz innym kierowcom awaryjnymi? Uważaj, bo dostaniesz mandat

Komunikacja niewerbalna między kierowcami nie jest bardzo rozbudowana. Machnięcie ręką – „możesz jechać”. Uniesienie ręki – „dziękuję”. Takie gesty są oczywiście dozwolone. A co z komunikowaniem się za pomocą świateł samochodu?

Dziękowanie i przepraszanie światłami awaryjnymi

Do komunikacji zwykle używane są światła awaryjne, a ich użycie zależne jest od kontekstu danej sytuacji. Jeśli zrobiliśmy coś niewłaściwego, na przykład nie zauważyliśmy innego pojazdu i wjechaliśmy mu tuż pod koła, mrugnięcie światłami awaryjnymi, oznaczać będzie przeprosiny.

Z kolei jeśli ktoś wykaże się wobec nas jakąś uprzejmością, na przykład wpuści przed siebie, światłami awaryjnymi podziękujemy mu za ten gest.

Istnieje także alternatywna szkoła, zgodnie z którą nie używa się świateł awaryjnych, tylko mruga naprzemiennie prawym i lewym kierunkowskazem.

Czy przepisy pozwalają na dziękowanie światłami awaryjnymi?

„Co złego może być w byciu uprzejmym na drodze” – zapyta ktoś. Nic oczywiście, ale przepisy nie przewidują używania świateł awaryjnych inaczej, niż w celu sygnalizowania „postoju pojazdu silnikowego lub przyczepy z powodu uszkodzenia lub wypadku”. Użycie ich w innym celu, może być więc traktowane jako niewłaściwe używanie świateł samochodu.

Czym się różni postój od zatrzymania? Niewiedza może cię słono kosztować w 2022 roku

Jaki mandant za dziękowanie światłami awaryjnymi?

Taryfikator przewiduje dwa mandaty za niewłaściwe używanie świateł awaryjnych. Są to:

  • brak sygnalizowania lub niewłaściwe sygnalizowanie postoju pojazdu z powodu uszkodzenia lub wypadku – 150 zł
  • brak sygnalizowania lub niewłaściwe sygnalizowanie postoju pojazdu silnikowego z powodu uszkodzenia lub wypadku na autostradzie lub drodze ekspresowej – 300 zł

Te zapisy odnoszą się jednak do zaniechania użycia świateł awaryjnych w sytuacji, kiedy ich użycie jest wymagane. Brak jest jednak konkretnego mandatu za użycie ich w sytuacji, nieprzewidzianej przez ustawę.

Jest jednak jeszcze jeden paragraf. Za „utrudnianie lub tamowanie ruchu poprzez niesygnalizowanie lub błędne sygnalizowanie manewru, grozi 200 zł. Taką sankcję stosuje się z założenia w sytuacji, gdy źle użyjemy kierunkowskazów.

W teorii jednak światła awaryjne stanowią sygnał dla innych kierujących, a więc użycie ich w sposób nieprzewidziany przez przepisy może wprowadzić innych w błąd. I należy się za to mandat.

Source: Dziękujesz innym kierowcom awaryjnymi? Uważaj, bo dostaniesz mandat