Chińskie baterie litowo-jonowe biją rekordy! 520 km zasięgu w 5 minut – czy to koniec ery spalinówek?

Spis treści

W świecie elektromobilności trwa wyścig technologiczny, a Chiny coraz częściej dyktują tempo. Tym razem firma CATL (Contemporary Amperex Technology Co. Limited), globalny lider w produkcji baterii litowo-jonowych, ogłosiła, że jej najnowsza bateria Shenxing II generacji pozwala naładować samochód elektryczny do 520 km zasięgu w zaledwie 5 minut! To nowy rekord, który przebija osiągnięcia nawet dotychczasowego lidera, czyli BYD. Czy era „tankowania” EV w kilka minut jest już na wyciągnięcie ręki?

Wyścig gigantów: CATL vs. BYD vs. europejscy producenci

W marcu 2025 roku BYD, który lubi być przedstawiany jako chiński konkurent Tesli, pochwalił się technologią ultra-szybkiego ładowania, która zapewnia 470 km zasięgu po 5 minutach podłączenia do ładowarki. Jednak już miesiąc później CATL odpowiedział kontrą, prezentując baterię Shenxing II, która oferuje 520 km w tym samym czasie.

Dla porównania:

  • Mercedes-Benz z technologią 800V zapewnia 325 km zasięgu po 10 minutach ładowania.
  • Porsche Taycan z ładowaniem 270 kW osiąga 5-80% w 22,5 minuty (~300 km).
  • Tesla Supercharger V4 (350 kW) ładuje do 275 km w 15 minut.

To pokazuje, jak bardzo chińskie firmy przyspieszyły rozwój baterii, pozostawiając zachodnich producentów w tyle.

Czym jest bateria Shenxing II generacji?

Shenxing to flagowa bateria CATL, wykorzystująca technologię LFP (litowo-żelazowo-fosforanową), która jest tańsza i bezpieczniejsza niż tradycyjne NMC (niklowo-manganowo-kobaltowe). Druga generacja tego akumulatora wprowadza kilka kluczowych ulepszeń.

  1. Pojawia się nowa struktura ogniw – CATL zastosował technologię „cell-to-pack”, która zwiększa gęstość energii i skraca ścieżki przewodzenia prądu, minimalizując straty cieplne.
  2. Bateria ma aktywne chłodzenie elektrolitu – wykorzystuje ciecz chłodzącą wewnątrz ogniw, co pozwala utrzymać optymalną temperaturę nawet przy ekstremalnie szybkim ładowaniu.
  3. Jest wyposażona w inteligentny system zarządzania (BMS) – algorytmy AI monitorują stan baterii, aby zapobiec przegrzaniu i degradacji.

Producent twierdzi, że Shenxing II może ładować się z mocą ponad 600 kW, co jest obecnie jednym z najwyższych osiągnięć w branży.

Czy takie ładowanie nie niszczy baterii?

Wielu kierowców obawia się, że ultraszybkie ładowanie skraca żywotność akumulatorów. Jakie są więc wady takiego częstego zachowania i ewentualne ryzyka?

  • Potencjalna degradacja – ekstremalne prądy mogą przyspieszać zużycie ogniw, choć producenci twierdzą, że nowe baterie wytrzymują 3000+ cykli.
  • Wysokie koszty ładowarek – ultraszybkie (600+ kW) są drogie w budowie, co może opóźnić ich upowszechnienie.
  • Ograniczenia termiczne – nawet najlepsze systemy chłodzenia mogą mieć trudności przy częstym ładowaniu >500 kW, np. w upalne dni.

Choć technologia szybkiego ładowania gwałtownie się rozwija, kluczem zawsze pozostaje umiar. Najlepiej używać takich ładowarek w podróży, a na co dzień ładować wolniej (AC), by przedłużyć żywotność baterii.

Amerykanie jednak nie zostają w tyle w wyścigu na rekordy. Tesla 4680 to nowa generacja ogniw akumulatorowych – opracowana przez Teslę i Panasonica – które są uważane za przełomowe ze względu na większą pojemność, wyższą wydajność i potencjalnie niższe koszty produkcji. Ogniwo ma teraz większą powierzchnię aktywną i lepsze zarządzanie ciepłem. 

Dla porównania:

  • standardowe baterie NMC tracą 20% po ok. 1000-1500 cykli.
  • Tesla 4680 (nowa generacja) ma wytrzymać 2000 cykli.

CATL uważa jednak, że Shenxing II zachowuje 80% pojemności nawet po 3000 cykli ładowania (co odpowiada ok. 800 000 km przebiegu). Producent zapowiada, że bateria ta już trafia do seryjnych aut (m.in. współpraca z Li Auto, NIO i Zeekr).

Kluczem więc do oceny jest tu optymalizacja termiczna – jeśli bateria nie przegrzewa się, degradacja jest znacznie wolniejsza.

Czy stacje ładowania nadążą za technologią?

Obecnie większość ładowarek DC Fast Charging oferuje moc do 350 kW, a nieliczne (np. niektóre Ionity 500 kW) przekraczają tę wartość. Aby w pełni wykorzystać potencjał Shenxing II, potrzebne są stacje o mocy 600-800 kW, które dopiero wchodzą na rynek.

W Chinach CATL współpracuje z siecią ładowania EVOGO, która ma wprowadzić ultraszybkie stacje 800 kW już w 2026 roku. W Europie i USA infrastruktura rozwija się wolniej, ale firmy takie jak Tesla, Electrify America i Ionity już testują ładowarki nowej generacji.

Czy to koniec obaw o zasięg EV?

Rekordy CATL i BYD pokazują, że samochody elektryczne mogą ładować się niemal tak szybko, jak tankuje się auto spalinowe. Jednak na masowe wdrożenie tych technologii przyjdzie nam jeszcze poczekać – kluczowe będą:
✅ rozwój infrastruktury ładowania (800V+);
✅ obniżenie kosztów produkcji baterii;
✅ edukacja kierowców – szybkie ładowanie najlepiej stosować tylko w podróży, a na co dzień korzystać z wolniejszego (AC).

Jeśli te warunki zostaną spełnione, EV mogą stać się jedynym logicznym wyborem już za kilka lat.

A Wy? Co sądzicie o tych rekordach? Czy uważacie, że samochody elektryczne wkrótce zastąpią spalinowe? Dajcie znać w komentarzach! 🚗⚡

Source: Chińskie baterie litowo-jonowe biją rekordy! 520 km zasięgu w 5 minut – czy to koniec ery spalinówek?