Kolejna sieć stacji wprowadza wakacyjne rabaty i to na lepszych warunkach niż Orlen

Zaczęło się od promocji na stacjach Orlen

Pierwszą siecią, jaka wprowadziła wakacyjne obniżki, była sieć stacji Orlen. Zgodnie z zapowiedziami Daniela Obajtka, kierowcy mogą oszczędzić 30 groszy na każdym litrze paliwa, ale pod pewnymi warunkami. Trzeba być członkiem programu lojalnościowego Vitay, a niższe ceny paliwa dotyczą trzech tankowań w miesiącu po 50 litrów każde.

Promocję na identycznych zasadach wprowadziła później sieć stacji Lotos, ale taki ruch nie był zaskoczeniem. Trwa właśnie fuzja Orlenu i Lotosu, więc wspólna polityka wydaje się być czymś naturalnym.

Teraz BP wprowadza promocje na paliwo. Na jakich zasadach?

Na ruch Orlenu i Lotosu postanowiła odpowiedzieć sieć BP. Na jej stacjach również możemy oszczędzić 30 groszy na każdym litrze paliwa, jeśli jesteśmy członkami programu Payback. Na tym jednak podobieństwa się kończą.

Po pierwsze jeśli mamy niezarejestrowaną kartę Payback, również skorzystamy z promocji, choć rabat wyniesie tylko 10 groszy. Tyle samo otrzyma aktywny uczestnik, tankujący LPG. Co jednak najważniejsze, BP nie wprowadza ograniczeń w ilości paliwa, jakie można zatankować, po obniżonej cenie.

Jednocześnie BP przypomina, że po zatankowaniu minimum 25 litrów paliwa, każdy klient otrzymuje kupon rabatowy na 3 zł, do wykorzystania w Wild Bean Cafe. Niewiele, ale jeśli i tak planowaliśmy kupić kawę lub hod doga na drogę, zawsze jest to jakaś oszczędność.

Source: Kolejna sieć stacji wprowadza wakacyjne rabaty i to na lepszych warunkach niż Orlen