Niekonstytucyjność przepisów
Przepisy już od samej daty wprowadzenia spotkały się z wieloma negatywnymi komentarzami wśród znawców prawa. Przede wszystkim podnoszona jest ich niezgodność z Konstytucją. Profesor Jacek Giezek z Uniwersytetu Wrocławskiego w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną stwierdził, że przy uwzględnieniu społecznych oczekiwań dotyczących tego przepisu, konfiskata samochodu jest w pewnym względzie akceptowalna. Dodał jednak, że dla prawników, którzy stwierdzają niekonstytucyjność przepisów, głównym problemem jest obligatoryjność stosowania konfiskaty pojazdu uderzająca w szereg zasad, na przykład konstytucyjną zasadę równości wobec prawa. To powoduje wątpliwości, które ma rozwiać nowelizacja przepisów. Nie wiadomo jednak kiedy zostanie ona ogłoszona w wejdzie w życie.
Kiedy wejdzie nowelizacja przepisów?
W związku z licznymi wątpliwościami, nowy projekt ustawy został skierowany do rozpatrzenia przez Radę Ministrów na posiedzeniu pod koniec lipca 2024 roku. Zakłada on zniesienie obligatoryjnej konfiskaty, jak również rozszerzenie listy przypadków, kiedy sądy mogą zadecydować o przepadku pojazdu. Projekt miał być rozpatrywany na posiedzeniu Rady Ministrów 22 lipca, jednak nieoczekiwanie Premier Donald Tusk nie podjął tego działania. W jego tłumaczeniu możemy usłyszeć, że projekt wymaga jeszcze dokładniejszych analiz przez specjalistów zanim może być poddany pod głosowanie.
Co to oznacza dla sądów?
Dla sądów sytuacja nadal się nie poprawia. Patrząc pod szerszym kątem, od chwili wprowadzenia przepisów w życie nie jest ona łatwa. Sędziowie muszą orzekać zgodnie z obowiązującym prawem, co do którego od razu po wprowadzeniu pojawiły się pytania, czy rzeczywiście jest zgodne z Konstytucją. Planowana nowelizacja przepisów też niesie ze sobą kolejne wątpliwości. Czy to prawo powinno być stosowane, skoro sam resort sprawiedliwości stwierdził, że należy przeprowadzić jego nowelizację?
Jak rozwiązać aktualny problem?
Najprostszym rozwiązaniem, które aktualnie może załagodzić dyskusje prawne na jakiś czas, byłoby przedstawienie nowelizacji przepisów, uchwalenie jej przez odpowiednie organy i wprowadzenie w życie. Do tego potrzeba jednak decyzji Premiera, której nie słyszeliśmy od 22 lipca. Dopóki to się nie zmieni, wśród sądów, prawników i wszystkich osób zajmujących się systemem prawnym nadal będą pojawiały się wątpliwości o zgodności przepisów Konstytucją.