Prawe koło nie skręcało, a lewe tylko ruszało się do przodu i do tyłu. Jakim cudem ta ciężarówka jechała?

Losowo wytypowana ciężarówka trafiła do punktu kontroli ITD, ponieważ Inspektorzy chcieli sprawdzić wszystkim wagę pojazdu. Ich intuicja była dobra, ponieważ ciężarówka była rzeczywiście przeciążona, ale to był akurat najmniejszy problem.

Jechał tirem bez koła, ale to był dopiero początek jego kłopotów

Okazało się, że ogumienie było uszkodzone i miało liczne ubytki, a na stabilizatorze przednim brakowało gumowych tulei. Co jednak najbardziej przerażające, chociaż kierowca skręcał kierownicą do oporu, koła przedniej osi prawie nie reagowały, a przednie lewe koło przemieszczało się do przodu i do tyłu o kilkadziesiąt centymetrów. Przyczyną tego był zdekompletowany układ mocowania resora. Jakim cudem był on w stanie jechać, skoro właściwie nie mógł skręcać?

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że ciężarówka przewoziła materiały niebezpieczne, oczywiście bez zachowania jakichkolwiek zasad. W przestrzeni ładunkowej, wśród przesyłek kurierskich, znajdowały się materiały ciekłe zapalne (klasa 3 towarów niebezpiecznych), materiały żrące (klasa 8) i materiały trujące (klasa 6.1). Mimo tego, pojazd nie posiadał żadnego oznakowania i elementów wyposażenia przeciwpożarowego i awaryjnego, wymaganych przy przewozie towarów niebezpiecznych (ADR).

Tak bardzo wystraszył się „krokodylków”, że uciekając zniszczył znak

Inspektorzy oprócz nałożenia mandatów karnych na kierującego i wszczęcia postępowań administracyjnych wobec przewoźnika, wydali bezwzględny zakaz dalszej jazdy.


Source: Prawe koło nie skręcało, a lewe tylko ruszało się do przodu i do tyłu. Jakim cudem ta ciężarówka jechała?