Rowerzysta atakuje kierowcę. Kierowca zapewnia, że bez żadnego powodu

Zwykle w naszych materiałach krytykujemy rowerzystów i w tym przypadku również należy potępić zachowanie miłośnika dwóch kółek. Ale mamy spory problem z uwierzeniem w relację autora nagrania, który zamieścił pod nim taką wiadomość:

Informacja dla internetowych detektywów, KLAKSON nie został użyty, a widoczny na filmiku agresor był opisywany na różnych krakowskich grupach (atakował pieszych).

No to zobaczmy nagranie. Autor stoi na czerwonym świetle, a na zielonym po przejściu dla pieszych jedzie rowerzysta. W połowie zatrzymuje się i uderza przednim kołem w zderzak. Potem, wyraźnie zdenerwowany, podchodzi do drzwi kierowcy i podobno uderza w szybę.

Nasz znajomy rowerzysta oburzył się, bo łamał przepisy, a kierowca bezpiecznie go wyprzedził

Mamy uwierzyć, że rowerzysta, który oczywiście złamał przepisy jadąc po chodniku i przejściu dla pieszych, nagle i bez żadnego powodu zaatakował kierowcę? Co ma udowodnić nagranie bez dźwięku? Przykro nam, ale nie kupujemy tego.

Source: Rowerzysta atakuje kierowcę. Kierowca zapewnia, że bez żadnego powodu