Wąską leśną drogą jechał na sygnale wóz strażacki. Nie był to raczej teren zabudowany, więc można było go wyprzedzić. Tyle tylko, że było ciasno, widoczność słaba, no i do tego jeszcze ta podwójna ciągła linia.
Jak wyprzedzić, niepotrzebnie łamiąc przepisy – prezentuje kierowca BMW
Żadna z tych rzeczy nie przeszkadzała kierowcy Volkswagena, który koniecznie musiał wyprzedzić strażaków. To że stworzył zagrożenie i przez niego mogli przez niego nie dojechać na miejsce wezwania, również mu nie przeszkadzało.
Source: Strażacy jechali na akcję. Ale kierowca Volkswagena musiał być od nich szybszy